Zatrzymanie prawo jazdy na kilka lat jest bardzo dotkliwą karą dla kierowców. Warto jednak wiedzieć, że można ją skrócić dzięki zamontowaniu w samochodzie blokady alkoholowej. Oczywiście wcześniej na to musi zgodzić się sąd.
Kiedy można starać się o blokadę alkoholową?
Osoby, które straciły prawo jazdy za jazdę w stanie nietrzeźwości, mogą ubiegać się o złagodzenie zakazu po upływie połowy kary, to znaczy, jeśli zakaz wydany został na osiem lat, to po upływie czterech można składać wniosek do sądu. Oczywiście nie jest wcale powiedziane, że sąd przychyli się do wniosku i rozpatrzy go pozytywnie. Wcześniej przeprowadzona zostanie opinia środowiskowa, by sprawdzić, czy kierowca faktycznie stosował się do orzeczenia i nie wsiadał za kółko bez uprawnień. Tak samo wygląda sytuacja w przypadku osób, które za własną głupotę zapłaciły najwyższą cenę, czyli sąd zatrzymał ich prawo jazdy dożywotnio. Po upływie nie mniej niż 10 lat można złożyć wniosek o zniesienie zakazu.
Zobacz więcej na https://adwokat24h.pl/
Blokada alkoholowa – co to oznacza?
Jeśli uda się otrzymać pozytywną decyzję sądu i uda się zdać ponownie egzamin praktyczny i teoretyczny kierowca nim wsiądzie do auta, będzie musiał zamontować w nim specjalną blokadę alkoholową. Jest to uprzedzenie, które bada stan trzeźwości. Jeśli kierowca, dmuchając ma w wydychanym powietrzu nawet niewielką ilość alkoholu, to silnik się nie uruchomi. Niestety coś za coś. Takie urządzenie jest bardzo drogie, bo kupując je na własność, trzeba wydać kilka tysięcy złotych. Blokadę wypożyczyć też, płacąc miesięczny abonament. Ważne jest, by urządzenie było kalibrowane, bo tylko wtedy będzie pokazywało faktyczne wartości. Warto jednak pamiętać, iż pod żadnym pozorem nie wolno zakładać urządzenia na własną rękę. Montaż musi się odbyć w odpowiednim serwisie. Jeśli podczas kontroli okaże się, że blokada nie działa poprawnie bądź nie została profesjonalnie założona, można narobić sobie dodatkowych problemów, a za niestosowanie się do nakazu prawo jazdy może zostać zabrane ponownie, a wtedy już nic nie pomoże.